Nawiedzamy z Radkiem Iran. A po nas Iran nawiedziła powódź. Biedny on. Wizę załatwiam w Polsce przez biuro pośrednictwa i nie było łatwo – pierwsza próba, wniosek odrzucony. Trzymali mnie w niepewności, w końcu wiza jest.
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz
Nazwa *
Email *
Witryna internetowa
Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.