Wyjazd w którym główny punkt programu to Kilimandżaro. Trzeba się śpieszyć, żeby zobaczyć lodowiec na wulkanie, wiadomo. Ten według niektórych miał zniknąć za 20 lat, potem tak do 2060, obecnie już ktoś tam napisał nieśmiało, że może jednak przetrwać. A po Kilimandżaro, skoro już się jest na miejscu to safari w parkach narodowych i wyjazd na Zanzibar.